Systematyczne obniżanie stóp procentowych aż do obecnego, historycznie wręcz niskiego, poziomu, fatalnie odbija się na oprocentowaniu lokat. Banki co chwila przedstawiają tabele z coraz to niższym oprocentowaniem. Obecnie najlepsze lokaty terminowe oferują zysk niewiele wyższy niż 4%. Okazuje się, że wyższy zysk banki oferują na swoich obligacjach. Czy zatem warto przerzucić swoje oszczędności na bankowe obligacje?
Obligacje bankowe to papiery wartościowe, po wykupieniu których bank jest Twoim dłużnikiem. W zamian za pożyczenie od klienta pieniędzy bank oferuje mu ich zwrot wraz z odsetkami. Podobnie jak lokaty terminowe, tak i obligacje oferowane przez nasze banki oparte są na zmiennej stopie procentowej – stawce WIBOR 6M lub wskaźniku inflacji.
Lokata Aquarius ze stałym oprocentowaniem – Sprawdź ofertę MultiBanku
Ponieważ oprocentowanie obligacji bankowych jest również zmienne, wydawać się powinno, że podlega takim samym prawom jak oprocentowanie lokat terminowych, a jednak okazuje się, że w przypadku wykupu obligacji banki oferują o ponad 3 pkt. proc. wyższe zyski niż przy najlepiej obecnie oprocentowanych lokatach. Obecnie, gdy lokaty terminowe dają niewielkie zyski warto przemyśleć kwestię obligacji.
O czym należy pamiętać kupując obligacje bankowe?
Warto znać przede wszystkim te dwa pojęcia: cenę rynkową oraz cenę emisyjną obligacji. Cena rynkowa obligacji to taka ich cena, jaka obowiązuje na rynku czy giełdzie. Cena emisyjna obligacji jest to cena, jaką pierwszy nabywca jest zobowiązany zapłacić bankowi i po jakiej bank sprzedaje obligacje na rynku pierwotnym.
Skorzystaj z kalkulatora lokat. Sprawdź porównanie lokat z kilkudziesięciu banków >>
To, co zdecydowanie różni obligacje bankowe i lokaty terminowe to kwestia ich zabezpieczenia. Oszczędności na lokatach są bowiem chronione przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Oznacza to, że w przypadku upadłości banku, właściciel lokaty może liczyć na odszkodowanie do równowartości do 100 tys. euro. Właściciel obligacji banku nie ma takiej gwarancji.